1. Lehengaiak eta ekoizpen teknologia. Koñaka mahats-espiritutik bakarrik lortzen da eta ondoren haritz upeletan ontzen da. Garia (garia, garagarra, zekalea, arroza eta artoa) whisky-laboreen oinarria, gero haritz upeletan ere zahartzen da. Oro har, koñaka egiteko teknologia apur bat konplikatuagoa da, osagaien aukeraketa zainduagoa eskatzen
W kieliszku whisky kamienie równie płynnie i powoli chłodzą napój. Aby osiągnąć optymalną temperaturę 16-18 stopni, tradycyjnie umieszcza się w whisky 3-4 kostki na szklankę, smak staje się miękki i bogaty. Kupowanie kamieni whisky w prezencie oznacza to samo, co dawanie klucza do sekretnego pokoju tego wykwintnego napoju.
Nawet tych, którzy z reguły nie przepadają za wysokoprocentowymi trunkami. Jest to także świetna opcja na prezent – szczególnie jeśli mamy ograniczony budżet. Elegancka wódka zawsze będzie lepszym pomysłem na podarunek niż słabej jakości whisky czy koniak. Wódka jednorodna ziemniaczana – co jeszcze trzeba o niej wiedzieć?
Bez względu na to, czy koniak jest serwowany w czystej postaci czy na lodzie, jest niebywale uniwersalny. Jego bogaty profil aromatyczny stanowi idealną bazę do drinków. Słodszy niż whisky, łagodniejszy niż biały alkohol. Koktajle na bazie koniaku takie jak: Sazerac, Sidecar czy Old Fashion są ponadczasowymi klasykami. Dodaj swoje
Jeśli więc pragniesz poznać najlepszy koniak na świecie, wybór jest prosty – Koniak Hennessy to Twój strzał. Sortuj wg. Pokaż. KONIAK HENNESSY PARADIS 0,7L 40%. Ocena: 6 999,00 zł. Dodaj do koszyka. KONIAK HENNESSY VS 40%. Ocena:
Przy tym piwo stanowi preferowany trunek dla 39% badanych, wino wybiera co czwarty badany, wódkę woli 16 na 100 konsumentów, na koniak czy whisky stawia z kolei nieco ponad 10% zapytanych. Według raportu Makro Polacy w świecie wina (2018) w naszych kieliszkach dominują wina czerwone, rzadziej stawiamy na wina białe.
Co więcej, składnikami wybornych drinków z Szampanem mogą zostać zarówno przepyszne likiery, jak i syropy, soki, czy w końcu wysokiej jakości mocne alkohole, takie jak wódka, gin czy koniak. Co więcej – drinki z Szampana, o których powiemy nieco więcej już za chwilę, nie tylko rozpieszczają zmysł smaku degustatora, lecz
Co ma więcej minerałów - wino białe czy whisky? Żelazo: wino białe - ok. 93% więcej niż whisky. Fosfor: whisky - ok. 650% więcej niż wino białe. Potas: wino białe - ok. 99% więcej niż whisky. Cynk: wino białe - ok. 95% więcej niż whisky.
Jean Fillioux Reserve Familial to najbardziej prestiżowy koniak ze stałej linii koniaków z domu Jean Fillioux. To kupaż oparty o „eaux de vie” z lat pięćdziesiątych i sześćdziesiątych. Czy trzeba Was jeszcze przekonywać, że warto się napić. Przeczytaj cały wpis ».
Klasyki takie jak Sidecar (koniak, triple sec i sok z cytryny) czy French 75 (gin, koniak, sok z cytryny i szampan) to tylko niektóre z drinków, w których skład wchodzi Cognac. Koniak z jedzeniem: Cognac odpowiednio komponuje się z pewnymi potrawami i przekąskami. Szczególnie dobrze pasuje do ciemnej czekolady, która podkreśla
MZgmT. Czy możemy używać Twoich danych, by wybierać dla Ciebie reklamy?W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie, w ramach naszego serwisu stosujemy środki zwiększające bezpieczeństwo Twoich danych osobowych oraz wykorzystujemy pliki cookies i local storage. Nasi partnerzy zbierają dane i używają plików cookie do personalizacji reklam i mierzenia ich skuteczności. Szczegółowe informacje na temat zarządzania Twoją prywatością:Polityka PrywatnościPolityka CookiesWyrażam zgodęNie wyrażam zgodyW każdej chwili możesz zmienić to ustawienie na stronie Polityki CookiesWizyta na tej stronie nie wpłynie na reklamy, które widzisz gdzie indziej. Strona korzysta z plików cookie, ale nie używa ich do personalizacji informacji o tym, jak używamy plików cookie znajdziesz w Polityce CookiesZaakceptuj
Kiedy jesteśmy na zakupach, często zdarza nam się mijać półki z alkoholem. Naszym oczom ukazują się rozmaite trunki zamknięte w efektownych szklanych butelkach. Dla prawdziwych koneserów oprócz barwy i smaku alkoholu spore znaczenie ma również sposób jego podania, a dokładniej mówiąc - rodzaj kieliszka, w którym jest serwowany. Najwięksi pasjonaci kieliszków uważają nawet, że jakość materiału i sposób ich wykonania mają wpływ na smak trunku. Chcesz przygotować elegancką kolację i zabłysnąć wśród zaproszonych gości? Podpowiemy Ci, jak nie popełnić foux pas i w odpowiedni sposób dopasować rodzaj kieliszków do danego alkoholu. Rodzaje kieliszków wg savoir vivre Istnieje wiele gatunków kieliszków, a każdy z nich służy wyeksponowaniu alkoholu oraz dopasowaniu ich do uroczystości i potrawy. Prawidłowo dobrane szkło podczas serwowanej kolacji świadczy o kulturze eleganckiego picia alkoholu. Znajomość tych podstawowych zasad z całą pewnością zrobi wrażenie na przyjaciołach lub rodzinie. Zapoznaj się z wiedzą sommeliera i korzystaj z niej, kiedy w Twoim domu pojawią się goście i nie tylko wtedy! Alkohol po polsku, czyli kieliszki do wódki Kieliszki do wódki i zbliżonych alkoholi mocnych przybierają różne kształty - występują w wersji z nóżką lub bez. To rodzaj naczynia, który można spotkać w domach, barach i restauracjach. Ich pojemność waha się od 25 do 60 ml. Od pozostałych kieliszków różnią się tym, że napełnia się je niemal do końca. Wódki czyste podaje się mocno schłodzone, natomiast wódki smakowe i gatunkowe w kieliszkach na nóżce serwowane są w temperaturze pokojowej. Kieliszki do likieru i nalewek Z racji tego, że są wykonane z cienkiego szkła, to cechują się niesamowitą delikatnością, jednak mimo to dumnie prezentują się na subtelnej nóżce. Kieliszki, w których serwuje się likier, można wykorzystać także do podania wcześniej wspomnianych wódek smakowych. Koniecznie sprawdź nasze nalewki regionalne. W jakim kieliszku pije się brandy i koniak? Kieliszki do koniaku i brandy wykonane są z przezroczystego szkła, które pozwala ocenić wizualne walory spożywanego trunku. Oba rodzaje charakteryzują się krótką nóżką oraz pękatą czaszą. Kieliszek do koniaku zwęża się ku górze i ma kształt tulipana. Taka budowa umożliwia zachowanie aromatu alkoholu. Koniak to trunek, który wydziela aromat w momencie, gdy jest podgrzewany. Dlatego trzymając kieliszek za czaszę, zapach wydziela się jeszcze mocniej. Brandy, podobnie jak koniak serwowane jest w pękatych kieliszkach na krótkich nóżkach lub bez o pojemności od 100 do 250 ml. Podawany alkohol powinien sięgać około ¼ wysokości naczynia. Kształt kieliszka sprawia, że idealnie dopasowuje się on do dłoni, co ułatwia ogrzewanie trunku. Męski alkohol – szklanki do whisky Ten elegancki trunek to jeden z najbardziej uwielbianych przez mężczyzn napojów alkoholowych. Najczęściej podawany jest w niskiej przezroczystej szklance wykonanej z grubego szkła o grubym dnie, które zapobiega zbytniemu ogrzaniu whisky. Trunek ten serwowany jest w szklankach o kształcie walca lub prostopadłościanu, dzięki czemu w łatwy sposób można zanurzyć się w bukiecie aromatów podczas jego degustacji. Naczynie ma pojemność 250 ml i wypełnia się je whisky do ¼ wysokości. Taki rodzaj szkła można śmiało wykorzystać również do podawania bourbonu, drinków, czy koktajli. Kieliszki do martini - szyk w filmowym stylu Niezaprzeczalnie kieliszki te kojarzone są z niejedną filmową sceną, w której to samotna kobieta siedzi przy barze i sączy drinka z oliwkami. Dlatego też nie bez powodu uważane są za jedna z najbardziej efektownych i eleganckich kieliszków. Martinie serwowane jest w stylowych kieliszkach w kształcie stożka na długiej nóżce, których brzegi dekoruje się cukrem, a do środka dodaje się oliwki lub egzotycznego kwiatka. Kieliszki do martini zaliczane są do tzw. short drinków, które powstają z samych alkoholi. Pojemność takiego kieliszka wynosi 150 ml, ale można spotkać również jego większe rozmiary. Zapominane kieliszki do wody Czy to brzmi dziwnie? Ależ skąd! Wodę także powinno serwować się w kieliszku. Jak zatem wyglądają kieliszki nazywane gobletami, w których powinno się pić wodę? Czasza kieliszka osadzona jest na pojemnej, niskiej nóżce, natomiast ściany naczynia są dość grube. Nie ma jednego ściśle określonego kształtu kieliszków do wody - może on być zarówno pękaty, jak i kwadratowy. Ten neutralny napój będzie świetnie prezentował się w towarzystwie plastra cytryny i mięty oraz drobnych owoców. Kieliszki i szklanki do piwa Kiedy mowa o piwie, pierwszym skojarzeniem pojawiającym się w naszej głowie jest wielki kufel wypełniony złotym napojem z wielką białą pianą na wierzchu. Jednak piwa nie serwuje się tylko w kuflach, czy wysokich szklankach. Ten gatunek alkoholu podawany jest także w odpowiednim szkle w zależności od rodzaju piwa. Kształt kieliszków do piwa został przystosowany do tego, aby bąbelki mogły swobodnie się unosić, a piana tworzyć. W kieliszkach typu pokale serwuje się ciemne lagery, koźlaki, pilznery oraz goblety (tym razem nie chodzi o te od wody), w których podawane są piwa belgijskie oraz IPA. Sprawdź naszą ofertę piw regionalnych. Jeśli chodzi o kufle, to są one przeznaczone do porterów, jasnych lagerów oraz czeskich pilznerów. Wznieśmy toast - czyli pora na szampana i wino musujące Szampan to symbol Sylwestra, karnawału i wielu innych hucznych uroczystości. Kieliszek do szampana na przestrzeni lat zmieniał swój kształt - z pucharka stał się eleganckim, strzelistym kłosem. Kieliszek typu flet jest wysoki, smukły i wąski, dzięki czemu bąbelki uciekają do góry znacznie wolniej, a my możemy dłużej cieszyć się smakiem tego musującego trunku. Zasady savoir-vivre mówią, aby kieliszek do szampana trzymać za cienką, wysoką nóżkę i napełniać do ¾ wysokości. Wino musujące należy serwować w niskiej temperaturze, stąd też kieliszek jest wysoki, wąski i łagodnie rozszerzany. Dzięki temu wino zachowuje odpowiednią temperaturę, a bąbelki leniwie utleniają się. Rodzaje kieliszków do win deserowych oraz do apereitif’u Słodkie wina deserowe są najczęściej podawane w kieliszku, którego kształt zabezpiecza przed ulotnieniem się etanolu oraz utratą aromatu. Ten rodzaj alkoholu podaje się w kieliszkach niższych z wąskim, zwężającym się ku górze kielichem. Słodki, wyrazisty smak trunku oraz wysoka zawartość alkoholu sprawia, że wino deserowe warto spożywać w niewielkich ilościach tuż po deserze. Jakie kieliszki wybrać do wina czerwonego? Czerwone wino podaje się w dużych, szerokich kieliszkach z wysoką szczupłą nóżką o pojemności od 180 do 300 ml, które lekko zwężają się ku górze. Szeroka powierzchnia kieliszka sprawia, że znajdujące się w nim wino ma kontakt z powietrzem, co pozwala na wydobycie jego smaku i aromatu. Kieliszki powinny umożliwić ocenę koloru i klarowności trunku, dlatego zazwyczaj wykonywane są z przezroczystego szkła. Przyjmuje się, że szlachetne wino najlepiej podawać w większych, bardziej pękatych kieliszkach. W jakich kieliszkach pijemy białe wino? Kieliszki do białego wina są nieco smuklejsze i mniejsze niż kieliszki do wina czerwonego. Nie bez powodu swoim kształtem przypominają tulipana. Dzięki strzelistemu kształtowi delikatny aromat białego wina przenoszony jest wprost do nozdrzy. Zbyt duża powierzchnia naczynia przy kontakcie z powietrzem mogłaby spowodować osłabienie smaku i zapachu trunku. Kieliszki o pojemności od 80 do 300 ml trzymamy za wysoką nóżkę i napełniamy nie więcej niż do połowy. Różowe wino - w czym je zaserwować? Kieliszki do wina różowego wyróżniają się średnią wielkością, ale są nieco mniejsze niż kieliszki do wina białego. Mają zaokrąglony kształt czaszy, dzięki czemu aromat i smak wina uwalniane są w wolnym tempie. Prawdziwi koneserzy poszukują kieliszków o nienagannych, krystalicznie czystych krawędziach, które w idealny sposób dopasują się do dłoni. Uwagę wielbicieli nalewek i likierów przykuwają kieliszki o finezyjnych, niespotykanych kształtach, zaś pasjonaci wina szukają odpowiednich do swojego gustu kieliszków, w których będą mogli rozkoszować się wybornym smakiem tych szlachetnych trunków. Warto zapoznać się z różnymi rodzajami kieliszków, aby nie tylko móc zaserwować alkohol we właściwym naczyniu, ale także, by zapewnić mu odpowiednią temperaturę i kontakt powierzchni z powietrzem.
Piwo, wino, szampan, cydr, likier, a nawet koniak, whisky i wódka. Bez alkoholu można dziś zrobić każdy „alkohol”. Sklepowe półki uginają się pod trunkami pozbawionymi procentów. Spożycie piwa bezalkoholowego znacząco wzrosło w ostatnich latach. Eksperci szacują, że wkrótce co dziesiąte kupowane piwo będzie wolne od procentów. Czy jednak napoje bezalkoholowe są bezpieczną alternatywą dla prawdziwego alkoholu? Zero procentuje Powszechnie sądzi się, że Polacy chętnie sięgają po mocne alkohole. Rzeczywiście, Polska zajmuje wysoką pozycję, jeśli chodzi o spożycie alkoholi wysokoprocentowych. Według danych Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju znajduje się na 10. miejscu wśród zbadanych 52 krajów. Zaczyna się to jednak powoli zmieniać. Już pod koniec ubiegłego wieku królująca na polskich stołach wódka została wyparta przez piwo, które do dziś jest najchętniej spożywanym trunkiem. Jego rosnąca popularność wymusiła zmiany na rynku piwa. Na sklepowych półkach obok klasyków gatunku zaczęły pojawiać się piwa specjalne i smakowe, produkowane zarówno przez wielkie koncerny, jak i lokalne rzemieślnicze browary. Polska stała się jednym z największych producentów piwa w Europie, a browarnictwo wyrosło na jedną z najważniejszych, najbardziej innowacyjnych i zaawansowanych technologicznie gałęzi przemysłu. Producenci muszą wykazać się kreatywnością, żeby zaspokoić wymagania konsumentów, którzy szukają w piwach nie tylko oryginalnych aromatów, ale i poczucia bezpieczeństwa. Chcą bowiem spożywać ulubiony napój bez obaw, że poniosą z tego powodu konsekwencje zdrowotne. Tłumaczy to, dlaczego piwo bezalkoholowe, długo uważane za gorszy produkt, stało się rynkowym przebojem. Potwierdzają to statystyki i prognozy sprzedaży. Z badań firmy Nielsen wynika, że w 2019 r. Polacy wypili o ok. 0,6 mln hektolitrów piwa alkoholowego mniej niż rok wcześniej. Spadła również średnia zawartość alkoholu w piwie (5,27 proc. w 2019 r. w porównaniu z 5,37 proc. dwa lata wcześniej). Wzrosło z kolei spożycie piwa bezalkoholowego. W 2017 r. jego sprzedaż zwiększyła się o 22 proc., a rok później już o 80 proc. Eksperci szacują, że za kilka lat co dziesiąte kupowane piwo będzie pozbawione procentów. Świetne wyniki sprzedaży przełożyły się na inwestycje producentów w bezalkoholowe wersje innych alkoholi, wina. Bezalkoholowe, ale czy zdrowe Rosnąca popularność napojów o obniżonej lub zerowej zawartości alkoholu jest skutkiem zdrowego i aktywnego stylu życia. Baczniej przyglądamy się temu, co jemy i pijemy, oraz jaki ma to wpływ na nasze samopoczucie. Dotyczy to także alkoholi, z których – głównie ze względów towarzyskich – nie zamierzamy rezygnować, ale raczej dopasować do zdrowego stylu życia. Wiele osób chce sięgać po nie w sytuacjach, gdy jest to niewskazane – przed jazdą samochodem, w ciąży, na diecie lub podczas brania leków kolidujących z alkoholem. Dlatego piją piwo i wino bezalkoholowe, nieświadomi, że nie zawsze jest to bezpieczne. Jacek Gleba, lekarz internista, wyjaśnia, że piwo z dopiskiem „bezalkoholowe” może zawierać alkohol. Jego dopuszczalna zawartość w napoju nie może przekraczać 0,5 proc. Powinny o tym pamiętać osoby, które zamierzają prowadzić pojazd po spożyciu, a także kobiety w ciąży i karmiące. Wypicie kilku takich piw jest równoznaczne ze spożyciem jednego zwykłego, alkoholowego. Lepiej wówczas sięgnąć po trunki zero procent, gdyż są one bezpieczne zarówno dla kierowców, jak i ciężarnych. Alkohol to niejedyny szkodliwy dla zdrowia składnik napojów „bezalkoholowych”. Te ostatnie mają skład zbliżony do alkoholowych, ale w przypadku piw aromatyzowanych o smaku owocowym, dochodzą jeszcze substancje słodzące. Dobrze, gdy są to cukry pochodzące z owoców lub glikozydy stewiolowe. Gorzej, gdy producenci piw smakowych dodają do nich syropy glukozowy i/lub glukozowo-fruktozowy. Jacek Gleba wyjaśnia, że bezalkoholowe piwa tego rodzaju mogą zawierać więcej węglowodanów niż tradycyjne trunki. Spożycie ich w nadmiarze – tak jak innych produktów z wysoką zawartością substancji słodzących – może zaszkodzić. Alkohol w wersji fit Tradycyjne, niearomatyzowane piwa bezalkoholowe mają o wiele mniej kalorii niż napoje z alkoholem. Powodem jest zatrzymanie procesu fermentacji oraz nieprzetworzenie cukru w alkohol i większe rozwodnienie trunku. W takich napojach nośnikiem kalorii są inne składniki. Z powodu znikomej lub zerowej zawartości alkoholu i kalorii piwa zero procent traktowane są jako napoje izotoniczne, czyli takie, które wyrównują poziom wody i elektrolitów oddawanych przez organizm (w postaci potu) i pomagają uzupełnić poziom związków traconych podczas aktywności fizycznej (witamin, soli mineralnych, węglowodanów). Przekonali się o tym maratończycy, którzy w 2009 r. wzięli udział w eksperymencie niemieckiego lekarza Johannesa Scherra. 277 mężczyzn podzielono na dwie grupy. Członkowie każdej spożywali przez trzy tygodnie przed zawodami od jednego do półtora litra piwa bezalkoholowego dziennie. Jedna grupa dostawała napój pozbawiony polifenoli, które działają przeciwutleniająco. Okazało się, że u sportowców spożywających piwo bez alkoholu zauważono 20-procentową redukcję liczby białych krwinek i aż trzykrotnie rzadsze dolegliwości oddechowe odczuwane po maratonie. Dr Scherr uznał, że bezalkoholowa wersja piwa działa przeciwzapalnie i ma dobroczynny wpływ na drogi oddechowe. Teorię tę sprawdził w 2018 r. podczas zimowych igrzysk olimpijskich w Korei Płd., gdzie pod opieką miał drużynę narciarską. Niemieccy sportowcy, którzy w trakcie treningów pili piwo bezalkoholowe, odnieśli w Pjongczangu wiele sukcesów. W dyskusji na temat wartości prozdrowotnych piwa często pojawia się wątek obecności w napoju związków flawonowych (należących do polifenoli) zawartych w szyszkach chmielowych. Otóż flawonoidy wykazują silne działanie antyoksydacyjne i przeciwzapalne, pomagają także usuwać toksyny z organizmu. Niestety, w piwie występują one razem z alkoholem, którego nadmierne spożycie negatywnie wpływa na zdrowie. Gdy jednak z piwa usunie się alkohol, ujawniają się dobroczynne właściwości tych naturalnych związków bioaktywnych. Podobnie jest z winem bezalkoholowym, które zachowuje wszystkie prozdrowotne atuty tradycyjnego wina bez niekorzystnych następstw, jakie powoduje spożywanie alkoholu. Taki trunek działa zatem dobroczynnie na układ krążenia, zmniejsza ryzyko wystąpienia niektórych nowotworów, chorób otępiennych i osteoporozy. Eksperci rynku alkoholowego przewidują, że popularność piwa, wina i innych bezalkoholowych „trunków” na pewno się utrzyma. Konsumenci przekonali się do nich z powodu braku skutków ubocznych typowych napojów alkoholowych, a także wysokiej jakości. Łatwo bowiem zrezygnować z alkoholu, jeśli jego odpowiednik zachowuje smak i aromat oryginału, a przy tym jest od niego zdrowszy i bezpieczniejszy. Źródła: Raport „Alkohol w Polsce. Kontekst społeczny, rynkowy i legislacyjny”, Pracodawcy Rzeczypospolitej Polskiej, Warszawa 2020; Raport „0% alkoholu, 100% smaku”. Raport Kompanii Piwowarskiej o piwach bezalkoholowych w 2020 r.